31 gru 2015

[15] Ósmoklasiści nie płaczą

Cześć wszystkim :)
Dzisiaj mam zamiar sama przed sobą podsumować mój rok 2015, zastanowić się nad tym, co się zmieniło, nad pozytywami i negatywami tych dni. Na pewno rok ten minął mi niesamowicie szybko, niedawno przecież się zaczynał. Nie wiem co przyniesie mi 2016, ale oby był jak najlepszy i wszystkim Wam tego życzę. Mam nadzieje, że ten nowy rok będzie lepszy od poprzedniego, przyniesie Wam wiele nowych doświadczeń i pozytywnie Was zaskoczy. Liczę też na to, że za rok nadal będę mogła tutaj pisać i będzie tutaj ktoś, kto teraz czyta ten post. Tymczasem opowiem Wam o filmie pt."Ósmoklasiści nie płaczą".



Film opowiada historię nastoletniej Akki, która jest bardzo lubiana wśród rówieśników. Uwielbia piłkę nożną i ma naprawdę dobre życie. Od pewnego czasu jednak dziewczyna zaczyna się źle czuć. Po wykonaniu odpowiednich badań pada wyrok - białaczka. Życie dziewczyny diametralnie się zmienia, ona sama postanowiła nigdy się nie poddać. Podczas, gdy ona przebywała w szpitalach w jej klasie rozgrywał się turniej piłkarski, w którym miała brać udział, ale niestety stan zdrowia jej na to nie pozwalał, była zbyt słaba. Znajomi z klasy postanowili specjalnie dla koleżanki urządzić mecz, a jej łóżko ustawili na boisku szpitala. Szczęśliwa i poruszona tym widokiem Akki umiera spokojnie, przegrywa walkę z chorobą...

Film ten jest po prostu piękny, bardzo poruszający, niewątpliwie dociera do serca każdego człowieka. Po obejrzeniu długo nie mogłam o nim zapomnieć, cały czas o nim myślałam. Na końcu płakałam i nie mogłam się pozbierać, nie wiedziałam co właściwie powinnam teraz ze sobą zrobić. Czułam się rozbita na kawałki. Ta historia tak cholernie do mnie dotarła, urzekła mnie niesamowicie. Niezwykła siła wewnętrzna Akki, która pomimo choroby i pomimo tego, że było ciężko nie poddała się. Cały czas walczyła o siebie i do końca trwała dzielnie w tym wszystkim. Podziwiam ją za to, że dała radę. Rozczulił mnie także pomysł kolegów z klasy nastolatki, którzy zorganizowali dla niej ten mecz, zrobili dla niej coś tak pięknego. Wiedzieli, że głównym zainteresowaniem Akki była piłka nożna i że bardzo zależało jej na udziale w tym turnieju. To tak piękny i wspaniały gest, to ofiarowanie chwil radości osobie chorej i cierpiącej, dzięki temu dziewczynka odeszła z uśmiechem na twarzy, radosna. Bardzo mi się podoba takie podejście. Oczywiście, jak to ja, muszę zwrócić na to uwagę. Po raz kolejny wielkim plusem jest fakt, że twórcy filmów poruszają tematy, które są tego rzeczywiście warte. Tego typu filmy są wartościowe, ukazują smutną prawdę o białaczce, uświadamiają, że na tą chorobę cierpią i umierają także dzieci i że jest to po prostu przykre. Robi mi się smutno za każdym razem, kiedy pomyślę, że właśnie gdzieś na świecie ktoś umiera, ktoś cierpi, ktoś dowiaduje się, że jest chory, ktoś żegna swoich bliskich. Niestety, ale tak jest. Ważne jednak jest, aby, tak jak Akki, nie poddawać się nigdy i walczyć o wszystko aż do samego końca. Więc, drogi czytelniku, jeżeli jesteś w trudnej sytuacji, nieważne jakiej, niekoniecznie musi być to ciężka choroba, pamiętaj, że nie wolno Ci się poddać. Zabraniam Ci się poddawać. Głowa do góry, trzymaj się i ruszaj do przodu! Uwierz w siebie i w swoje możliwości, bo warto, bo wtedy możesz czuć się naprawdę dobrze pomimo faktu, że jesteś w kiepskiej sytuacji. "Ósmoklasiści nie płaczą" przekazuje bardzo wiele wartości i chciałabym, aby każdy, kto właśnie czyta moje słowa a jeszcze nie widział tego filmu znalazł czas i jednak go obejrzał, bo warto. Moja ocena wynosi 10/10.

Film można obejrzeć tutaj.




Niebawem pojawi się nowy wpis...
Śledź mnie w internetach:

Do następnej ;)

Świat książek, filmów i seriali doczekał się własnej stronki na facebooku, więc nie zapomnij polubić :) 



37 komentarzy:

  1. Oglądałam I płakałam :'(
    To cudowny film.

    Kala-kaala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że nie oglądałam tego filmu, ale wiele osób go poleca, więc muszę się w końcu za to zabrać! ;)

    http://neverstopdreaminggg.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam. Bardzo wzruszający. :(
    Szczęśliwego Nowego Roku!
    Pozdrawiam, Alicja
    z http://okiem-barwnej-poetki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Na film natknęłam się przypadkiem i nie żałuję, że go obejrzałam! Dobrze, że porusza trudny temat jakim jest choroba i dobrze, że jest coraz więcej takich filmów!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oglądałam i szczerze mówiąc wzruszyłam się na nim.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie oglądałam, chociaż tyle osób mi go polecało ;)
    Może kiedyś!
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    weromar.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam okazji oglądać. Muszę to szybko nadrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oglądałam, niesamowity film! Warty polecenia!
    Co do wpisu, jest świetny! :)
    Karolina http://karolinaprzybyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję ,ze znajdę czas aby zobaczyć ten film bo zaciekawiłaś mnie :D
    http://julietestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny film dziękuje za polecenie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę koniecznie obejrzeć :) Będę tu wpadać częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, nie słyszałam o tym filmie. Twój blog pomoże mi teraz zawsze, gdy nie będę miała pomysłu co obejrzeć. Pozdrawiam serdecznie, Karolina z
    rutynakarola.blogspot.com
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie mialam okazji obejrzeć tego filmu, ale w wolnym czasi na pewno to zrobię :) Super post jak i cały blog.
    Pozdrawiam, http://liikeeme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie widziałam, ale zaciekawiłaś mnie :) przyznam, że lubię takie wzruszające filmy :)
    http://mlovelyo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham ten film <3
    Oglądałam go wiele razy i za każdym razem płaczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale Cię rozumiem, mam z tym filmem identycznie :)

      Usuń
  17. To cudowny film <3 Ale łzy są nieuniknione :( Taki smutny...
    Natchniona Słowami - klik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko jest obejrzeć ten film bez płaczu, zgadzam się zdecydowanie.

      Usuń
  18. Oj skuszę się na ten film. Już wiem co dzisiaj bede robić wieczorem :D
    http://lala-mala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, podziel się później wrażeniami :)

      Usuń
  19. Boże oglądałam ten film tyle razy i zawsze tak mega rycze, film jest genialny

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajny recenzja :) Szkoda tylko, że zdradziłas, że dziewczyna umrze. Zawsze mogła być nadzieja na jakiś cud czy coś...
    Aha, i widocznie poprawił Ci się styl pisma :) Brawo! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opis wydawał mi się jakiś taki nijaki bez tego.
      Dziękuję bardzo! :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz.
Liczę, że wpadniesz tutaj znowu. Do zobaczenia!